Słone serowe precelki.

W latach błędów, wypaczeń i handlowych niedoborów, podczas kryzysu lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, w sklepie dostępne były dwa rodzaje sera: ser biały i ser żółty. Tyle. Żółty występował w dwóch podgrupach, czyli jako tłusty i chudy. Teoretycznie tylko, ponieważ tego tłustego zwykle brakowało a chudy nie nadawał się do zapiekania, gdyż nie rozpływał się pod działaniem wysokiej temperatury a do tego nawet on był kilkakrotnie droższy od twarogu. Z przedstawionych powyżej faktów przekornie wynikały pewne kulinarne korzyści, czyli rozliczne zastosowania sera białego a jednym z wielu na to przykładów niech będą efektowne w formie i smaku słone serowe precelki.

Składniki:

  • 40 dkg mąki 
  • 1 paczka granulowanych drożdży 
  • 3 żółtka  
  • 1 jajko 
  • 5 dkg miękkiego masła  
  • 15 dkg tłustego tłustego białego sera 
  • 150 ml mleka lub słodkiej śmietany 30%
  • gruboziarnista sól i zioła prowansalskie 

Sposób przygotowania:

Mąkę wymieszać z drożdżami a następnie dodać pozostałe składniki oprócz grubej soli i ziół. Zagnieść ciasto i pozostawić je w misce pod przykryciem do podrośnięcia. W ciepłym miejscu, najdalej po godzinie, powinno ono podwoić swoją objętość. 

Kolejny krok: rozgrzanie piekarnika. Przed włączeniem grzałek, wyjąć z piekarnika półkę i wyłożyć ją pergaminem do wypieków. Termostat ustawić na 170 stopni bez termoobiegu (włączony termoobieg spowoduje przypalenie precelków). 

Ciasto podzielić na dwie części. Jedną z nich rozwałkować dość cienko (na grubość około 3 mm ). Rozwałkowane ciasto posypać solą i ziołami, ponownie lekko przetoczyć po nim wałek i nożem lub radełkiem pokroić je w kwadraty o boku około 8 cm. Kwadraty poprzecinać po przekątnej tak, aby powstały trójkąty. Sposób rozcinania ciasta jest widoczny na zdjęciach.

Uzyskane w ten sposób trójkąty zwijać w ruloniki zaczynając od ich najdłuższego boku i układać na przygotowanej półce z pergaminem, sklejając ze sobą końce rulonów. W ten sposób uzyska się kształt okrągłych precelków.

Blachę z surowymi precelkami umieścić w piekarniku i piec tak długo, aż będą rumiane ( 20 - 25 min. - przy ciasteczkach tego rodzaju trudno podać dokładny czas pieczenia, ponieważ każdy piekarnik w indywidualny sposób traktuje drobne wypieki).

Po upieczeniu pierwszej partii precelków, z drugą częścią surowego ciasta postąpić tak samo, nie wymieniając arkusza pergaminu na nowy. Niby po co to robić, skoro w takiej temperaturze pergamin się nie zużywa a przy tym wypieku również nawet nie brudzi?

Upieczone precelki gdy wystygną, mogą być pod szczelnym przykryciem przechowywane przez kilka dni i w tym czasie nie staną się czerstwe.

Wałkowanie.

Rozcinanie.

Precelki przed upieczeniem.

Upieczone precelki. Prawda, że łatwe?

Poprzedni wpisKarkówka w mistrzowskim sosie. Lepszego przepisu nie znam.
Następny wpisGołąbki w liściach botwiny. W sam raz na lato, w cytrynowym sosie.
Zostaw komentarz