Co jest potrzebne do takiej sałatki?

• pół kilograma bobu
• garść czerwonych porzeczek starannie poobrywanych z łodyżek i ogonków
• garść uprażonych łuskanych nasion słonecznika i tyle samo migdałów w płatkach
• 150 g wędzonego boczku pokrojonego w cienkie paseczki i usmażonego na chrupko
• pół pęczka młodej zielonej cebulki, pokrojonej drobno
• oliwa z pierwszego tłoczenia. Im lepsza, tym lepiej.  

Jak ugotować bób?

Po pierwsze: zagotować wodę - jeden litr na każde pół kilograma bobu.

Po drugie: dodać do tej wody sól i cukier - po jednej łyżeczce tego i tego, na litr.

Po trzecie: wrzucić bób do wody i gotować dość intensywnie, lecz koniecznie pod pokrywką. Uważać, by nie wykipiało.

Gdy gotujący się bób jest już idealnie al dente, należy niezwłocznie zdjąć garnek z palnika, odlać wrzątek i napełnić garnek z bobem zimną wodą. Po kilku sekundach zimną wodę wylać a bób pozostawić w garnku przykrytym pokrywką aż do chwili, gdy przyjdzie czas na jego łuskanie.

Jak uprażyć słonecznik i migdały?

Na suchej, pozbawionej tłuszczu patelni, którą trzeba najpierw rozgrzać na średniej mocy palnika a później dać na nią nasiona i migdały. Trzymać tę zawartość na patelni tak długo, aż ładnie się przyrumieni. Przez cały czas mieszać!

Jak usmażyć boczek?

Dać go na suchą patelnię, wszystko jedno - zimną czy rozgrzaną - i smażyć na bardzo dużej mocy, często mieszając. Gdy się przyrumieni, zdjąć z patelni, lecz dopiero wtedy gdy zacznie strzelać.

Czas na finał. Sałatka.

Bób wyłuskać i w salaterce wymieszać z pozostałymi składnikami. Dodać oliwę w ilości zgodnej z własnym upodobaniem. Nie solić. Sól należy dodawać dopiero na talerzu, bezpośrednio przed zjedzeniem.